Jan Manderla i Henryk Piejak zostali uhonorowani złotymi medalami podczas gali z okazji stulecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej Podokręgu Racibórz. Na ręce burmistrza Czesława Krzystały władze Związku złożyły podziękowania i przekazały pamiątkowy medal okolicznościowy.
Zaproszonych gości powitał Stefan Ekiert prezes Podokręgu Racibórz. Następnie wspomniano początki Związku i zaprezentowano uczestnikom archiwalne fotografie, które prezentowały najważniejsze momenty w stuletniej historii.
- Bez waszej pasji, zaangażowania i determinacji w codziennej pracy oraz wyrzeczeń, często kosztem życia rodzinnego, prywatnego czy zawodowego śląska piłka nie byłaby najlepsza w Polsce - podkreślił Henryk Kula, prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej.
Następnie uhonorowano zasłużonych działaczy. Wśród nich złotymi medalami „Za wybitne osiągnięcia w rozwoju piłki nożnej” uhonorowano mieszkańców Pszowa: Jana Manderlę i Henryka Piejaka. Ponadto pamiątkowe Medale Jubileuszu 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej wraz z symbolicznym listem otrzymali przedstawiciele władz samorządowych z serdecznymi podziękowaniami za wsparcie śląskiej piłki. Medal odebrał także burmistrz Pszowa Czesław Krzystała.
Gratulacje członkom Związku przekazał także Marszałek Województwa Śląskiego. - Z okazji uroczystych obchodów 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej w imieniu władz Województwa Śląskiego oraz własnym przekazuję na ręce Pana Prezesa wszystkim osobom związanym z działalnością Śląskiego Związku Piłki Nożnej oraz Podokręgu Racibórz słowa uznania i gratulacji oraz życzenia dalszych sukcesów – przeczytano w liście Marszałka.
Podsumowaniem jubileuszowych wystąpień był głos legendy światowej, polskiej, śląskiej i raciborskiej piłki nożnej: mistrza olimpijskiego, 8-krotnego mistrza Polski i 6-krotnego zdobywcę Pucharu Polski oraz finalistę Pucharu Europy Zdobywców Pucharów.
- 100 lat to jest szmat czasu - podkreślił Hubert Kostka. - Ja pamiętam te lata, w których raciborska piłka była na szczeblu centralnym. Grałem w Unii w II lidze, czyli jak dzisiaj byśmy powiedzieli na zapleczu ekstraklasy i przeszedłem do Górnika Zabrze, żeby przez dwa sezony rywalizować z raciborzanami w ówczesnej I lidze. To była drużyna, która została stworzona na bazie zespołów, które w 1954 i 1956 roku sięgnęły po mistrzostwo Polski juniorów oraz wspierana przez starszych zawodników. Jak wtedy można było zdobyć mistrzostwo Polski juniorów to świadczy o tym, że tu jest utalentowana młodzież i trzeba tylko ją wyszkolić i to jest zadanie dla tych, którzy wchodzą w to nowe 100-lecie Śląskiego Związku Piłki Nożnej jako działacze i trenerzy.
W części artystycznej zaprezentowały się w pokazach taneczno-akrobatycznych reprezentantki Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej "Źródło" i Stowarzyszenia "Bajtel" z Gminy Nędza przeplatane opisami Aldony Krupy-Gawron.